wtorek, 11 maja 2010

Giełda - jak zarządzać ryzykiem?

Ryzyko na giełdzie - jak je zminimalizować?

Poznaj zbiór podstawowych zasad finansowych, które powinieneś stosować, aby odnieść sukces na giełdzie.

Posiadanie umiejętności zarządzania pieniędzmi nie gwarantuje Ci zarabiania milionów na giełdzie. Brak tej umiejętności jednak stanowi przeszkodę nie do pokonania na Twojej drodze do bogactwa.

Czy należysz do osób, które zaciągają bardzo drogie pożyczki bez zdolności kredytowej?

Wielu inwestorów uczy się wielu wymyślnych technik oceny kondycji finansowej spółek czy też analizy wykresów. Myślą, że jeśli będą robili prawidłowe analizy, to czeka ich nieustannie kroczenie od sukcesu do sukcesu. Myślą, że zawsze będą wygrywać. Prawda jest jednak taka, że nawet najwięksi inwestorzy mylą się w około 50% decyzjach inwestycyjnych.

Pobierz za darmo pełną wersję eBooka - "Zarządzanie ryzykiem na giełdzie"

Jak zmienić pracę na lepszą?

Dołącz do ciągle powiększającego się w Polsce grona osób szczęśliwych zawodowo, dowiadując się, jak polubić lub zmienić swoją pracę.

Najprawdopodobniej nie lubisz lub nawet nienawidzisz swojej pracy. Ale czy kiedykolwiek przeszło Ci przez myśl, żeby powiedzieć swojemu przełożonemu / szefowi, że na przykład masz zbyt wiele obowiązków? Czy potrafisz bez problemu poprosić o podwyżkę? Dlaczego jeszcze nie zmieniłeś pracy, która Cię tak dołuje?

„To nie takie proste”, pewnie odpowiesz. „Mam na głowie kredyty i utrzymanie rodziny. Nie stać mnie na szukanie nowej pracy, pewnie i tak nie byłaby lepiej płatna”. I będziesz miał w tym dużo racji. Ryzyko jest spore.

Zobacz jednak, co ryzykujesz, pozostając w pracy, w której jesteś, delikatnie rzecz ujmując, pracownikiem niedocenianym...

Pobierz za darmo eBooka - Nienawidzę poniedziałków !



czwartek, 22 kwietnia 2010

Ile podatku zapłacę po sprzedaży nieruchomości

Jaki podatek od sprzedaży mieszkania?


Autorem artykułu jest Damian Żukiewicz




Przez ostatnie lata nasi posłowie nie mogli się zdecydować i aż dwukrotnie zmieniali przepisy dotyczące podatku od sprzedaży nieruchomości mieszkalnych.

Podatki o których mowa dotyczą tylko nieruchomości sprzedanych wcześniej niż 5 lat od daty nabycia. Te 5 lat to z reguły dłuższy okres (max. 6 lat) ponieważ liczymy je do końca roku kalendarzowego w którym one mijają.


Dla przykładu, jeśli kupiłeś mieszkanie 2 lutego 2005r, to realne 5 lat od daty nabycia mija dokładnie 2 lutego 2010r., dla urzędu skarbowego jednak 5 lat minie dopiero 1 stycznia 2011r., więc jeśli chcemy całkowicie zapomnieć o podatku od sprzedaży nieruchomości, musimy w tym przypadku z jej zbyciem zaczekać do stycznia 2011r.


Istnieją inne sposoby, które legalnie umożliwiają nam niepłacenie podatku od sprzedaży. O możliwościach tych mówią nam właśnie 3 różne przepisy. Każdy z nich dotyczy nieruchomości nabytych w innym okresie.



Przypadek 1.


Jeśli kupiłeś mieszkanie przed końcem 2006 roku, sprzedając je będziesz musiał uiścić podatek w wysokości 10% od ceny sprzedaży zapisanej w akcie notarialnym. Jeśli jednak w ciągu 2 lat od dnia sprzedaży, przeznaczysz środki uzyskane ze sprzedaży na cele związane z nieruchomościami mieszkalnymi np. zakup innego mieszkania, zakup działki budowlanej, zakup lub budowę domu, remont własnego mieszkania czy domu, to podatku nie zapłacisz.


Nie zapłacisz ani złotówki podatku jeśli na cele związane z nabyciem lub remontem nieruchomości mieszkalnych przeznaczysz całą kwotę, którą otrzymałeś ze sprzedaży swojej nieruchomości. W wypadku gdy sprzedałeś mieszkanie za 250,000 zł., a następnie w ciągu 2 lat nabyłeś inne mieszkanie za cenę 200,000 zł. i dodatkowo zrobiłeś w nim remont na który wydałeś 30,000 zł., to do rozliczenia z urzędem skarbowym pozostanie Ci jeszcze dokładnie 20,000 zł. i właśnie od tej sumy zapłacisz 10% podatek, czyli w tym wypadku 2,000 zł.


Co ważne, musisz pamiętać, żeby poinformować fiskusa o zamiarze korzystania ze zwolnienia podatkowego w ciągu 14 dni od daty sprzedaży nieruchomości, składając w urzędzie skarbowym stosowne oświadczenie.



Przypadek 2.


Dla mieszkań nabytych w latach 2007-2008 zmieniono zasady obliczania kwoty do opodatkowania i wprowadzono podatek od dochodu uzyskanego ze sprzedaży. Dochodu, czyli różnicy między ceną za jaką sprzedałeś i za jaką nabyłeś mieszkanie. Dodatkowo dochód może być pomniejszony o udokumentowane wydatki na dodatkowe remonty. Stawka podatku w tym przypadku wynosi 19%.


Przykładowo jeśli w czerwcu 2007 roku kupiłeś mieszkanie w Nysie za cenę 300,000 zł., a sprzedałeś je w marcu 2010 roku za cenę 450,000 zł. to podatek należny fiskusowi wynosił będzie 19% od Twojego zysku, czyli od kwoty 150,000 zł., co w tym konkretnym wypadku daje nam 28,500 zł. podatku do zapłacenia. Jak wcześniej wspomniałem kwotę do opodatkowania można pomniejszyć jeszcze o koszty remontów Twojej inne nieruchomości mieszkalnej. Dodatkowo wprowadzono tak zwaną „ulgę meldunkową". Jeśli więc byłeś zameldowany w sprzedawanym mieszkaniu (domu) przez co najmniej 12 miesięcy, nie zapłacisz ani grosza podatku.



Przypadek 3.


Dla mieszkań nabytych od 1 stycznia 2009 stawka podatku nadal wynosi 19%, a podstawą opodatkowania jest dochód ze sprzedaży (cena sprzedaży minus cena zakupu), jednak w związku z likwidacją obowiązku meldunkowego wprowadzono zwolnienie podatkowe podobne do tego, jakie obowiązywało przed 2007 rokiem.


A zatem jeśli w ciągu 2 lat od daty sprzedaży mieszkania wydasz pieniądze na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych (w tym także na spłatę kredytu mieszkaniowego), podatku nie musisz płacić. Podobnie jak poprzednio, o zamiarze skorzystania z ulgi musisz poinformować urząd skarbowy.


Jak pisałem na początku, nie zapłacisz żadnego podatku z tytułu sprzedaży mieszkania czy domu, jeśli byłeś jego właścicielem co najmniej 5 lat (5 lat kalendarzowych).


Jeśli ustawodawca nie zmieni swoich ostatnich przepisów to z tych opisanych powyżej już niedługo będzie obowiązywał tylko ten ostatni. I całe szczęście, bo nic tak nie zniechęca do działania (szczególnie potencjalnych biznesmenów) jak skomplikowane przepisy podatkowe.


Na blogach i forum Przyjaznych Inwestorów możesz znaleźć konkretne przykłady płacenia i niepłacenia podatku od sprzedaży nieruchomości. Przedstawiają go na przykładach z życia wziętych osoby, które zajmują się na co dzień inwestowaniem w nieruchomości.


Damian Żukiewicz




---

mieszkania Nysa



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Audiobooki zamiast tradycyjnych książek


Autorem artykułu jest Damian Żukiewicz




Audiobooki, książki czytane przez lektora do słuchania na CD lub w plikach mp3., podbiły już USA, Wielką Brytanię i Niemcy, a teraz zaskarbiają sobie coraz szersze rzesze fanów w Polsce. Wydawcy i dystrybutorzy zaczynają z kolei zarabiać coraz większe pieniądze.


Nie masz czasu albo po prostu nie chce ci się czytać książek - masz alternatywę. To audiobooki, czyli czytane przez lektorów lub aktorów książki sprzedawane na płytach CD lub w formie plików mp3. Na świecie coraz więcej wydawców decyduje się na taką, dodatkową formę dystrybucji książek, a w niektórych krajach słuchanie zamiast czytania staje się już modą. Dla wydawców natomiast dodatkowym źródłem przychodów. W Polsce zaczyna być podobnie.


Klientów wciąż przybywa


Jak donosi Bartłomiej Roszkowski, (prezes spółki NetPress Digital, właściciela internetowego sklepu z cyfrowymi audiobookami, e-książkami i e-gazetami Nexto.pl, którego udziałowcem jest fundusz inwestycyjny MCI Management) sprzedaż audioBooków jest już rentowna.



Oferta Nexto.pl nie jest na rynku jedyna. Audiobooki oferuje tak naprawdę kilkaset, najczęściej niewielkich e- sklepów, a najbardziej znane to AudioKsiega.pl czy DarmoweeBooki.com. Są to serwisy partnerskie największego portalu z elektronicznymi publikacjami, gliwickiej spółki ZloteMysli. Spółka ta ma wyjątkowo dobry i przemyślany system sprzedaży (program partnerski), działa głównie dzięki swoim partnerom, którym to płaci za sprzedaż prowizje sięgające nawet 40% ceny netto zamówionej publikacji elektronicznej. Partnerami Złotych Myśli mogą zostać wielcy gracze polskiego eBiznesu ale i każdy zwyczajny nastolatek nieprowadzący jeszcze działalności gospodarczej, i to właśnie jest sposób na sukces sprzedaży, która z miesiąca na miesiąc bije kolejne rekordy. Jak zapewnia jeden z ważniejszych partnerów wydawnictwa, Damian Żukiewicz, aby zarabiać kilkaset złotych miesięcznie na sprzedaży audioBooków wystarczy komputer z dostępem do Internetu, trochę zaparcia i budżet w wysokości około 100 zł. miesięcznie na reklamę. Nie potrzeba natomiast własnego serwera czy strony internetowej, jednak im więcej własnej przestrzeni w Internecie posiadamy tym szybciej i mniejszym kosztem zdobędziemy na prawdę wysokie prowizje jako partnerzy Złotych Myśli.
Część e-sklepów oferuje zarówno czytane książki na krążkach CD, jak i w postaci plików mp3. Niektóre skupiły się już jednak tylko na ofercie mp3., bo jest tańsza w produkcji i dystrybucji. W tradycyjnych sieci sprzedaży - takich jak choćby Empik, czy Merlin.pl - wciąż dominują audiobooki na płytach CD. Na tym rynku zaistnieć próbują też wydawcy prasy - np. G+J Polska czy Agora.



Zarówno sklepy internetowe, jak i duże sieci oferuje m.in. książki edukacyjne, obyczajowe, biznesowe, literaturę faktu i reportaże. Można wśród nich znaleźć m.in. Opowiadania Marka Hłaski, Dżumę w Breslau Marka Krajewskiego, czy - należące do klasyki - takie dzieła jak Morderstwo na Rue Morgue Edgada Allana Poe i Przygody Sherlocka Holmesa Arthura Conana Doyle'a. Ceny wahają się od 10 do 40 zł za książkę w pliku mp3. Wydawcy próbują kusić klientów, zatrudniając do czytania książek znanych aktorów - swoich głosów użyczyli już np. Jerzy Stuhr, Zbigniew Zapasiewicz, Jan Englert czy Krzysztof Globisz. Oferta większości sklepów jest jednak bardzo podobna. - To efekt tego, że liczba książek dostępna w formie audiobooków w Polsce w porównaniu do wielu krajów zachodnich jest wciąż niewielka, siega może 700 tytułów. Stale jednak rośnie - dodaje Marcin Beme, członek rady nadzorczej spółki MDPL, do której należy serwis Audioteka.pl.


Gonimy Europę, powoli


W Niemczech, największym rynku w Europie, dostępne jest 17 tys. audiobooków, a co roku ich liczba zwiększa się średnio o kolejne 8 tys. tytułów. W Wielkiej Brytanii rocznie sprzedaje się z kolei 5 mln egzemplarzy audioksiążek. To efekt ogromnego zainteresowania, wręcz mody na audiobooki. W Niemczech ponad 30 proc. społeczeństwa sucha audioksiążek często, a ponad 40 proc. - raz na jakiś czas. W USA z kolei fanem audiobooków jest około 25 proc. Amerykanów. To przekłada się na spore pieniądze. Nasi zachodni sąsiedzi wydają rocznie na książki do słuchania aż 200 mln euro rocznie. Brytyjczycy - 70 mln funtów. W USA z kolei - aż 1 mld dol. Tam absolutnym liderem rynku jest sklep internetowy Audible.com, należący do giganta e-handlu Amazon.com. Przychody serwisu przekraczają już 110 mln dol. Przedstawiciele branży w Polsce najpierw chcieliby dogonić Niemcy. - Sytuacja na rynku niemieckim, to docelowy model rynku w Polsce.



Na razie jest sporo do nadrobienia. Wartość polskiego rynku to na razie około 2 proc. wartości rynku niemieckiego. Firmy z branży szacują, że obecnie Polacy wydają rocznie na audiobooki 7 mln zł. - Ale co ważne stale zwiększają zakupy. Szacunki mówią, że w 2010 roku może to być już 50 mln zł
Wszystko jest możliwe, pod warunkiem że utrzyma się tempo, w jakim poszerza się oferta audiobooków na polskim rynku oraz dynamika sprzedaży niektórych dystrybutorów. W roku 2003 oferta tytułów do słuchania liczyła zaledwie 60 pozycji, trzy lata później poszerzyła się do 600, a w roku ub. przekroczyła 700 tytułów. Wraz z coraz większym zainteresowaniem, rośnie też średni nakład - pięć lat temu liczył około 500 sztuk, podczas gdy w roku 2007 wynosił już 3 tys. W dużych sklepach - takie jak Empik czy Merlin - sprzedaż rosła w ub. roku nawet o 50 proc., w internetowych- choćby Dosłuchania.pl - nawet o 70 proc. - Od 6 listopada do końca stycznia z naszego serwisu klienci pobrali sporo ponad 7 tys. audiobooków. Szacunki mówią, że w tym roku w Polsce klienci kupić mogą od 30 do nawet 50 tys. audiobooków.



E-sklepy z audiobookami wierzą, że z każdym kolejnym rokiem ich przychody będą rosnąć, bo coraz większa, a przede wszystkich coraz zamożniejsza, będzie też grupa odbiorców audiobooków. Dziś najczęściej kupują je osoby między do 30 roku życia. W Audioteka.pl klient każdorazowo pobiera 2-3 tytułu i bardzo często wraca do sklepu. Marcin Beme podkreśla, że klienci pochodzą z całego kraju, choć z lekką przewagą Warszawy i Katowic. - Jedna trzecia naszych klientów słucha audioksiążek w samochodach, drugie tyle na odtwarzaczach przenośnych. Mniejszość robi to w domu, np. z komputera. Audiobooki to produkt dla wymagających klientów, głównie ambitnych, zamożnych, lubiących się wyróżniać i nie lubiących tracić czasu.


Polscy wydawcy podpatrują zachodnich


Przedstawiciele internetowych sklepów z audioksiążkami są przekonani, że rynek będzie rósł, bo polscy wydawcy biorą przykład ze swoich zachodnich odpowiedników i też inwestują w tej formę dystrybucji. Coraz częściej wykorzystują audiobooki do promocji, decydując się na równoczesną premierę wydania papierowego i książki audio. - Takie premiery to na zachodzie niamal reguła. Polscy wydawcy zaczynają ją stosować. Tak było m.in. w przypadku ostatniej części przygów Harry'ego Pottera oraz najnowszej książki Jerzego Pilcha Marsz Polonia.


Niektórzy wydawcy postanowili poważniej zaistnieć na tym rynku, tworząc nawet osobne spółki, które zajmą się produkcją audioksiążęk. Postąpiło tak na przykład wydawnictwo WAB, powołując spółkę Biblioteka Akustyczna. W przypadku książki Jerzego Pilcha, wydawca zdecydował się na równoczesną premierę z audioksiążką, ale tylko pliku mp3 do ściągnięcia z internetu, rezygnując z droższej w wyprodukowaniu oferty książki na CD. Ich śladem pójdą pewnie kolejni wydawcy. - Jeszcze w rok temu musieliśmy sami dzwonić i przekonywać wydawców do audiobooków, dziś jest odwrotnie - to wydawcy często dzwonią i pytają o możliwość nagrania audioksiążek i wprowadzenia ich do sprzedaży. Także zagraniczni agenci, z którymi mamy kontakt, mówią, że polscy wydawcy coraz częściej chcą podpisywać z nimi osobne umowy na licencje audiobooków. Jeszcze 2 lata temu trudno było przekonać wydawców do idei audiobooka: - Dziś wygląda to zupełnie inaczej. Szacuję się, że ponad 70 proc. wydawców już wydawaje audiobooki, a wśród nich jest wielu graczy z czołówki rynku.


AudioBooki górą


Tak czy inaczej, jestem pewny że rynek audioBooków w Polsce będzie rozwijał się dynamicznie z roku na rok, i zapewne już za 5-10 lat 90% premier tradycyjnych drukowanych książek będzie miało elektroniczne odpowiedniki w postaci audioBooków. Społeczeństwo coraz więcej pracuje i nie mamy już czasu na czytanie dlatego tak chętnie słuchamy książki w aucie, tramwaju czy jazdy na rowerze, w drodze do pracy jak i na spacerze a także w trakcie treningu sportowego.


Zarabiaj na sprzedaży


Jak pisałem na początku, aby zarabiać na sprzedaży elektronicznych książek wystarczy rejestracja w programie partnerskim Złotych Myśli i dostęp do Internetu. Po kilku miesiącach pracy, zyski z takiego dodatkowego zajęcia mogą sięgać kilkuset złotych, a to już całkiem spora sumka, którą możemy przeznaczać każdego miesiąca na przykład w inwestycje kapitałowe na naszą przyszłą emeryturę.



---

audioBooki



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Super biznes na nieruchomościach

Jak kupować nieruchomości poniżej ich wartości rynkowej


Autorem artykułu jest Damian Żukiewicz




W wydawnictwie Złote Myśli ukaże się długo oczekiwana premiera książki (poradnika) zatytuowanego "Jak kupować nieruchomości poniżej ich wartości rynkowej".

Osobiście z nieruchomościami jestem w stałym kontakcie nieprzerwanie od 2000r. kiedy to kupiłem i od razu wynająłem swoją pierwszą nieruchomość, mój ostatni zakup miał miejsce 23 września 2009r. czyli jakieś 3 tygodnie temu. Za około miesiąc ruszam ostro z ogólnopolskim portalem nieruchomościowym. Projektów dotyczących nieruchomości i biznesów z nimi związanych jest w mojej głowie przynajmniej kilka. O poradniku "Jak kupować nieruchomości poniżej ich wartości rynkowej" nie powiem Ci jeszcze za wiele, ponieważ dopiero zamówiłem jego drukowaną wersję, to co mogę powiedzieć to, że na prawdę warto inwestować w nieruchomości - a teraz znowu pojawia się do tego bardzo dobry moment.



Dlaczego tak bardzo polecam nieruchomości?
Już wyjaśniam..


9 lat temu dysponując kwotą 5,000 zł. kupiłem swoją pierwszą nieruchomość. Oczywiście kupiłem ją na kredyt, dysponowałem tylko gotówką potrzebną na opłacenie notariusza i podatków związanych z zakupem. Przez kolejne lata kupowałem nastepne nieruchomości, tak jak w przypadku pierwszej, kupowałem je za pieniądze banków, a dokładniej mówiąc za pieniądze ludzi którzy trzymają swoje ciężko zarobione pieniądze na lokatach bankowych a dzięki nim bogacą się inni ludzie. Dziś, po 9 latach od pierwszego zakupu, wspólnie z żoną mamy około 350,000 zł. długu (dobrego długu, czyli kredyty hipoteczne na zakup nieruchomości), a nasze nieruchomości (8 sztuk) są już warte 1,5 mln zł. Wszystkie nasze aktywa kupiliśmy zgodnie z poradami i zasadami Roberta Kiyosaki, korzystając z dźwigni finansowej (kredytu), za pieniądze innych ludzi. Nie dość, że nie mieliśmy swojej gotówki, to teraz jak i wcześniej, nasze kredyty spłacane są tylko i wyłącznie przez innych ludzi (najemców naszych nieruchomości).



Chyba nie muszę już więcej przekonywać Cię do inwestowania w nieruchomości. Jeśli potrzebujesz więcej plusów, to dodam, że od 3 lat wraz z żoną nie pracujemy, żyjemy, wypoczywamy i spełniamy swoje zachcianki dzięki naszym aktywom (nieruchomościom), które to dla nas pracują przez okrągły rok. Na zarządzanie aktywami poświęcam może w sumie 2 tygodnie w ciągu całego roku (żona nie poświęca im ani minuty w roku), pozostałe dni to czas wolny, w którym robimy tylko to na co mamy ochotę.



75% milionerów wzbogaciło się dzięki nieruchomościom - jeśli także chciałbyś osiągnąć w bezpieczny sposób wolność finansową, to:



- rozmawiaj z inwestorami (jeśli nie masz takich w pobliżu, porozmawiaj on-line na forum nieruchomości)
- zatrudnij się w biurze obrotu nieruchomościami (nie po to żeby zarabiać pieniądze, ale po to żeby poznać rynek nieruchomości w swojej okolicy), regularnie przeglądaj portale z ogłoszeniami nieruchomości
- czytaj publikacje poświęcone nieruchomościom, szczerze polecam książki z serii Bogaty Ojciec (ja dzięki nim odważyłem się wejść na głębszą wodę)
- zapisz się na seminarium, kurs, czy szkolenie za zakresu inwestowania w nieruchomości, np. Dr A.Fesnaka i F.Staniszewskiego (wydane pieniądze zwrócą Ci się setki razy)
- stale pogłębiaj swoją wiedzę biznesową i motywuj się (w internecie znajdziesz bez problemów dostęp do darmowych ebooków i darmowych audiobooków - czytaj i słuchaj ich regularnie).


To tyle na dziś. Na stronie z darmowymi eBookami znajdziesz opis i fragment dzisiejszej nowości Złotych Myśli, czyli Jak kupować nieruchomości poniżej ich wartości rynkowej.



Pozdrawiam, życzę zdrowia, sukcesów w biznesie jak i życiu osobistym
Damian Żukiewicz



PS. Kilka moich tekstów związanych z nieruchomościami znajdziesz na stronie agencji nieruchomości z Nysy




---

eBooki



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 17 kwietnia 2010

Darmowy marketing dla Twojego biznesu

Czy skuteczny marketing musi Cię kosztować dużo pieniędzy?

Ten wpis będzie bardzo krótki. Kieruję go bezpośrednio do Ciebie, czyli osoby, która jest zainteresowana przedsiębiorczością i chce podejmować mądre i przemyślane decyzje.

Szczególnie, gdy dotyczą one biznesu. Twojego biznesu. Posłuchaj. Czy według Ciebie warto płacić za coś, co można mieć zupełnie za darmo? Wyobraź sobie taką sytuację: Prowadzisz firmę (lub masz to w planach). Chcesz się wypromować. Z pomocą przychodzą agencje reklamowe i oferują swoje usługi.

Tylko od Ciebie zależy, czy wydasz pieniądze (często niemałe), czy za ułamek ceny zdobędziesz i wprowadzisz w życie tę samą wiedzę, którą te agencje Ci oferują. A może jednak wolisz zastosować strategie, które są darmowe i wymagają jedynie odrobiny nakładu pracy? Nie trzymam Cię dłużej w niepewności.

Jeżeli interesuje Cię, jak za darmo albo przy minimalnych kosztach zdobyć rozgłos, setki nowych klientów i wyprzedzić konkurencję, to prawdopodobnie FREE MARKETING okaże się tym, czego od dawna szukasz. Warto wypróbować.
Zobacz "Strategie free marketingu". <<


Dzięki skutecznym radom zawartym w eBooku (dostalem go na maila w ekspresowym czasie - ponizej minuty od wypelnienia formularza) "Strategie free marketingu" w ciągu zaledwie 14 dni zwiększylem sprzedaż o ponad 45%. Tym samym moje zyski z dzialalnosci jaką prowadzę w internecie po raz pierwszy sięgnęly 2,400 zl. miesiecznie.

sobota, 10 kwietnia 2010

darmowe eBooki

Prace nad serwisem z darmowymi publikacjami elektronicznymi trwają. Do zrobienia pozostaje jeszcze kilkaset podstron z prezentacjami poszczególnych eBooków i audioBooków.

W bieżącym miesiącu na łamach naszego serwisu miały miejsce premiery następujących eBooków:
- Bóg Einsteina
- Sztuka spania
- Jak się nie stresować
- Zmotywuj pracownika
- Słodycze sukcesu


Dzisiaj dodany zostanie kolejny eBook, a jest nim doskonały poradnik napisany przez Andrzeja Smolenia "Strategie free marketingu".

Publikacja ta po kilku godzinach od wydania stała się bestsellerem w naszej księgarni. Poradnik przyda się głównie właścicielom własnych biznesów. Pobierz darmowy fragment eBooka i przekonaj się sam, w jaki sposób "FREE MARKETING" może tak skuteczny w promocji Twojej firmy.