Jak kupować nieruchomości poniżej ich wartości rynkowej
Autorem artykułu jest Damian Żukiewicz
W wydawnictwie Złote Myśli ukaże się długo oczekiwana premiera książki (poradnika) zatytuowanego "Jak kupować nieruchomości poniżej ich wartości rynkowej".
Osobiście z nieruchomościami jestem w stałym kontakcie nieprzerwanie od 2000r. kiedy to kupiłem i od razu wynająłem swoją pierwszą nieruchomość, mój ostatni zakup miał miejsce 23 września 2009r. czyli jakieś 3 tygodnie temu. Za około miesiąc ruszam ostro z ogólnopolskim portalem nieruchomościowym. Projektów dotyczących nieruchomości i biznesów z nimi związanych jest w mojej głowie przynajmniej kilka. O poradniku "Jak kupować nieruchomości poniżej ich wartości rynkowej" nie powiem Ci jeszcze za wiele, ponieważ dopiero zamówiłem jego drukowaną wersję, to co mogę powiedzieć to, że na prawdę warto inwestować w nieruchomości - a teraz znowu pojawia się do tego bardzo dobry moment.
Dlaczego tak bardzo polecam nieruchomości? Już wyjaśniam..
9 lat temu dysponując kwotą 5,000 zł. kupiłem swoją pierwszą nieruchomość. Oczywiście kupiłem ją na kredyt, dysponowałem tylko gotówką potrzebną na opłacenie notariusza i podatków związanych z zakupem. Przez kolejne lata kupowałem nastepne nieruchomości, tak jak w przypadku pierwszej, kupowałem je za pieniądze banków, a dokładniej mówiąc za pieniądze ludzi którzy trzymają swoje ciężko zarobione pieniądze na lokatach bankowych a dzięki nim bogacą się inni ludzie. Dziś, po 9 latach od pierwszego zakupu, wspólnie z żoną mamy około 350,000 zł. długu (dobrego długu, czyli kredyty hipoteczne na zakup nieruchomości), a nasze nieruchomości (8 sztuk) są już warte 1,5 mln zł. Wszystkie nasze aktywa kupiliśmy zgodnie z poradami i zasadami Roberta Kiyosaki, korzystając z dźwigni finansowej (kredytu), za pieniądze innych ludzi. Nie dość, że nie mieliśmy swojej gotówki, to teraz jak i wcześniej, nasze kredyty spłacane są tylko i wyłącznie przez innych ludzi (najemców naszych nieruchomości).
Chyba nie muszę już więcej przekonywać Cię do inwestowania w nieruchomości. Jeśli potrzebujesz więcej plusów, to dodam, że od 3 lat wraz z żoną nie pracujemy, żyjemy, wypoczywamy i spełniamy swoje zachcianki dzięki naszym aktywom (nieruchomościom), które to dla nas pracują przez okrągły rok. Na zarządzanie aktywami poświęcam może w sumie 2 tygodnie w ciągu całego roku (żona nie poświęca im ani minuty w roku), pozostałe dni to czas wolny, w którym robimy tylko to na co mamy ochotę.
75% milionerów wzbogaciło się dzięki nieruchomościom - jeśli także chciałbyś osiągnąć w bezpieczny sposób wolność finansową, to:
- rozmawiaj z inwestorami (jeśli nie masz takich w pobliżu, porozmawiaj on-line na forum nieruchomości)
- zatrudnij się w biurze obrotu nieruchomościami (nie po to żeby zarabiać pieniądze, ale po to żeby poznać rynek nieruchomości w swojej okolicy), regularnie przeglądaj portale z ogłoszeniami nieruchomości
- czytaj publikacje poświęcone nieruchomościom, szczerze polecam książki z serii Bogaty Ojciec (ja dzięki nim odważyłem się wejść na głębszą wodę)
- zapisz się na seminarium, kurs, czy szkolenie za zakresu inwestowania w nieruchomości, np. Dr A.Fesnaka i F.Staniszewskiego (wydane pieniądze zwrócą Ci się setki razy)
- stale pogłębiaj swoją wiedzę biznesową i motywuj się (w internecie znajdziesz bez problemów dostęp do darmowych ebooków i darmowych audiobooków - czytaj i słuchaj ich regularnie).
To tyle na dziś. Na stronie z darmowymi eBookami znajdziesz opis i fragment dzisiejszej nowości Złotych Myśli, czyli Jak kupować nieruchomości poniżej ich wartości rynkowej.
Pozdrawiam, życzę zdrowia, sukcesów w biznesie jak i życiu osobistym
Damian Żukiewicz
PS. Kilka moich tekstów związanych z nieruchomościami znajdziesz na stronie agencji nieruchomości z Nysy
---
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz